Forum miłośników grudziądzkiej komunikacji miejskiej i innych form transportu zbiorowego.

Mati · Gość

Witam wszystkich.
Zapraszam Was na piątek na imprezę komunikacyjną z okazji premiery mojej najnowszej książki "Grudziądzkie tramwaje i autobusy". Książka ta powstawała przez siedem lat, w 2007 roku Koło Miłośników Dziejów Grudziądza wydało jej niewielką częśc poświęconą tramwajom - czyli było to książkowe wydanie broszury z maja 2007 roku. Mimo tego nadal pracowałem nad pełną wersją monografi i teraz dzięki wydawnictwu Księży Młyn Dom Wydawniczy w Łodzi można ją wreszcie kupic. W oficjalnym obiegu kosztuje ona w granicach 47 - 59 zł, natomiast podczas spotkania autorskiego będzie ją można u mnie osobiście nabyc za 30 zł, do tego każdy dostanie autograf. W książce znalazło się dużo nowych informacji, jakich nie było w tamtej z 2007 roku, poza tym jest wydana porządnie, a nie na łapu capu.
Będzie to nietypowa prezentacja książki. Zazwyczaj spotkania autorskie odbywają się w księgarniach. Tym razem będzie nietypowa, ale w temacie. Cała impreza odbędzie się w piątek 9 lipca. Około godziny 17.00 spod zajezdni tramwajowej wyjedzie specjalnie na tę okazję wynajęty tramwaj, który przejedzie po historycznej trasie linii nr 1 do Tarpna i z powrotem. Możliwe jest zrobienie pamiątkowych fotek.
Jeden kolega z forum, który zapewne się od razu domyśli, że to o niego chodzi, dostanie egzemplarz książki za darmo, a po całej imprezie zapraszam go na obiecane piwo.
Pozdrawiam
MK

PiotrSz.

Marcinie a czy w twojej książce jest też opisany incydent z okazji pierwszej jazdy tramwajem po wojnie ? Mianowicie na tym pierwszym kursie na ulicy Michajłowa nawiani Krasnoarmiejcy uderzyli ciężarówką lekko w wóz,który debiutował po II Wojnie Światowej Wink

Kosa

Berliet

A ja bym pojeździł eNką Smile

Zjawię się, kupno książki poważnie rozważam Smile

MICH@Ł

Gratuluję wydania książki, ale naszego forum proszę z tego powodu nie zaśmiecać. Skoro informacja o promocji książki ukazała się powyżej, to jaki jest cel kopiowania tego samego jeszcze raz w dziale ogłoszeń? Informacja w drugim temacie jako zbędna została usunięta.

WooQash

Gratuluję udanej promocji książki. Dla mnie było super. Książka z dedykacją Razz

Jedyne co mnie zasmuciło to wagon którym jechaliśmy - #49. Nie jest to cicha maszyna i ci z końca wagonu mogli nie słyszeć, ba nawet na pewno. Cóż ale to sprawa marginalna, ważne, że wszystko się odbyło i przebiegło sprawnie i dobrze. Pozdrowienia dla wszystkich którzy po zakończeniu przesiedli się porozmawiać w barze na przeciwko zajezdni Smile

PiotrSz.

Motorowym 49 czyli spec tramu był nasz ulubieniec P Stefan Razz

Impreza była udana ,pozdrawiam WooQasha którego osobiście poznałem oraz Kosę a w szczególności Matiego. Dzięki za colę i browara oraz książkę Wink

Mati · Gość

Dziękuję wszystkim za przybycie. Dzięki wam impreza nalezała do udanych.
Pozdrawiam
MK

Iwan

Czy w grudziądzkich księgarniach można kupić Twoją książkę? Jeśli tak to gdzie?

Mati · Gość

Podczas prezentacji jeden pan przyniósł książkę kupiona w ksiegarni. Zobacz w Matrasie, może tam kupił. Na Mickiewicza w podwórku byłem u tych miłych pań i wyraziły zainteresowanie sprzedażą tej książki. Zobaczymy, czy ich szefowa na to pójdzie. Centrum Informacji Turystycznej bardzo chce tą książkę rozprowadzac, więc zapewne za kilka dni, może za tydzień tam będzie. Cena hurtowa wynosi 41 zł, więc u nich będzie trochę droższa.

Fotorelaja z imprezy znajduje się tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

WooQash

Głupio się chwalić bo to w sumie śmierdzi nie uctwem Razz

ale cóż, była to moja pierwsza książka którą przeanalizowałem od deski do deski i na dodatek z chęciami. Na pewno poszerzyło mi to wiedzę którą już posiadam, i zapewne na tym nie zaprzestanę. W oko rzuciła mi się tylko jedna literówka (już nie pamiętam gdzie) oraz na str. 12 jest, no dość znaczny błąd w dacie (dopisek do obrazka u góry); Tramwaj konny typu letniego, eksploatowany od lat 1997-1998 w Grudziądzu. Chyba nie muszę mówić o co mi chodzi Smile

Bo będąc dzieckiem nie pamiętam ów tramwaju z konikiem na przodzie, a no i temat działu nie wskazuje na koniec XX wieku. W kilku miejscach miałem wrażenie, że czytam ponownie to samo, słowo w słowo. Było chyba z kilka takich zdań. Ogólnie jestem pod wrażeniem, może ja się tym trochę podniecam, bo może to tak być od Was odczuwalne, ale cóż. Za młodu z ojcem jeździło się tramwajami kilka razy dziennie przez okres iluś lat Smile

To się zakodowało i teraz wraca jako coś więcej. Jak bym dobrze poszukał, znalazł bym całą puszkę (dużą po Pringles'ach Razz

) biletów i karnetów z lat 1998-2002 może dalej. Aż się rozczuliłem, ehh. Cóż, jeszcze raz gratuluję, pozdrawiam i do zobaczenia.

Mati · Gość

http://www.youtube.com/watch?v=YwC42j_msLo

Widział ktoś?